Metoda Billingsów (obserwacji śluzu)

Jednym z najczęściej na świecie wykorzystywanych sposobów naturalnej antykoncepcji jest metoda Billingsów. Polega ona na obserwacji śluzu szyjkowego – oraz zmian w nim zachodzących. Wraz z kolejnymi fazami cyklu miesięcznego zmieniają się bowiem zarówno konsystencja, jak i kolor śluzu szyjki macicy.

Obserwacja śluzu

O ile w dni płodne wydzielina ta ma przejrzystą barwę, jest śliska, elastyczna i ciągnąca się (śluz estrogenny), to w dni niepłodne -staje się lepka, gęsta, biało-żółtawa i nieprzejrzysta. Również wilgotność w pochwie w związku z tym spada. Śluz charakterystyczny dla dni niepłodnych nazywamy gestagennym. Należy jednak zauważyć, że trzeba odczekać co najmniej 3 dni od zaobserwowania pierwszych objawów. Ponad to obserwacja śluzu może się nie sprawdzać u kobiet, które przeszły ciążę lub poroniły, są w wieku okołomenopauzalnym bądź też mają kłopoty ze stanami zapalnymi pochwy.

Wady metody Billingsów.

Do niewątpliwych wad metody Billingsów należy fakt, iż obserwacja śluzu nie zawsze daje jednoznaczne wyniki. Ponad to konieczne jest pobranie wydzieliny wprost z szyjki. Metoda obserwacji śluzu najlepsze wyniki daje w połączeniu z dokonywaniem pomiarów termicznych. To jednak proces wymagający zaangażowania oraz systematyczności. W pewien sposób wyklucza również spontaniczność współżycia i może pozbawiać partnerów pełnej satysfakcji. Żadna z metod naturalnych nie daje również szans by uchronić się przed chorobami wenerycznymi, wirusem HPV czy HIV. Stąd – zawodność tych antykoncepcyjnych sposobów nie może być lekceważona.